Postanowiłam rozpocząć tutaj pewien cykl, a mianowicie przedstawiać Wam typowe kalabryjskie produkty. Mniej lub bardziej popularne. Niektóre są eksportowane, lecz niektóre można kupić tylko tam.
Niniejszy cykl otwiera gwiazda o nieco egzotycznym imieniu i zaskakującym wnętrzu. Można ją ubóstwiać lub nienawidzić. Cudownie orzeźwia w upalny dzień, ale potrafi też nieco podnieść ciśnienie. Przed Państwem BRASILENA!!!
To napój legenda. Wyjątkowość tego napoju tkwi po pierwsze w składnikach, wśród których jest napar ze specjalnie palonej kawy i woda mineralna "Calabria". Do tego słodycz cukru trzcinowego i bąbelki. Po drugie, Brasilena jest trudno dostępna poza Kalabrią, gdyż producent postawił na lokalność produktu i konsekwentnie opiera się procesom globalizacyjnym. Dzięki temu Brasilena nie podzieliła losu innych, niegdyś lokalnych produktów, które zostały wykupione przez Coca-Colę, Pepsi czy inne Danony. Produkowana jest od 1982 roku przez firmę Calabria Acqua Minerale s.a.s. di Cristofaro Salvatore & C z siedzibą w Girifalco (prowincja Catanzaro).
Lubię Brasilenę za etykietę w stylu vintage, szklane butelki i niepowtarzalny smak.
Piszesz, że podnosi ciśnienie? :))))) Oj, to chyba nie dla mnie, chyba że w małych ilościach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJedną szklankę można śmiało wypić :)
Usuńa ja wspominam z rozrzewnieniem serbowit - napój naturalnie gazowany, powstały na bazie serwatki jako produkt uboczny wyrobów mlecznych. teraz już nigdzie go nie uświadczysz, bo mleko pasteryzowane, mikrofiltrowane i chemicznie pompowane
OdpowiedzUsuń